Mój zdecydowany numer 1! Jak ja mogłam żyć bez tych frytek to nie mam pojęcia :)
Składniki (na 2 osoby ale zjadłam wszystko sama :)))
- 1 seler
- 3 duże lub 4 mniejsze marchewki
- olej
- sól, pieprz, papryka
Warzywa kroimy na cienkie frytki około 0,5 cm grubości. Wrzucamy do miski, polewamy olejem i posypujemy przyprawami. Tak naprawdę przyprawy ogranicza jedynie nasza fantazja, ja na początek chciałam bardziej klasyczne w smaku, dlatego wybrałam klasyczną sól, pieprz i słodką paprykę. Następnie dokładnie mieszamy nasze frytki i odstawiamy aby smaki się ze sobą połączyły.
Piekarnik rozgrzewam do 200 st. C termoobieg plus dolna grzałka. Blachę piekarnikową wykładam papierem do pieczenia lub tak jak na zdjęciu specjalną matą. Wysypuję warzywa tak aby nie nachodziły na siebie. Piekę do zrumienienia, dla pewności nadziewam jedną marchewkę i jednego selerka, żeby sprawdzić czy są już miękkie.
U mnie czas pieczenia wyniósł około 20 minut. Wyszły pyyyyyszne! Te cieńsze z selera do złudzenia przypominają frytki z ziemniaka! Wyglądają pięknie i jakie zdrowe! Moją inspiracją była Zszywka.pl :)
Smacznego!