Przepis wzięłam od teściowej, ona zaś upiekła ten placek z jakiejś gazetki :) Nie jest trudny w wykonaniu a wygląda bardzo ładnie :)
Składniki (na dużą prostokątną blachę):
- 3 szklanki mąki
- 3 łyżki cukru
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka śmietany
- 250g margaryny lub masła
- 5 żółtek
- 5 białek
- szczypta soli
- szklanka cukru
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
+ ok 75dag śliwek
Wykonanie:
Z podanych składników wyrabiamy kruche ciasto (jest bardzo gęste). Gotowe ciasto dzielimy na 2 części (w proporcji 2/3 i 1/3) i chowamy do lodówki na minimum pół godziny. Można nawet zrobić sobie ciasto dzień wcześniej. Większą porcją ciasta wylepiamy dno blachy i podpiekamy ok 15 minut w 180 st C. Następnie ciasto posypujemy odrobiną grysiku i rozkładamy pozbawione pestek połówki śliwek (oczywiście stroną przecięcia w górę). Na śliwki rozsmarowujemy bezę (5 białek ubijamy ze szczyptą soli na sztywno, następnie ubijając stopniowo dodajemy cukier. Do błyszczącej bezy wkręcamy cynamon i na końcu mąkę). Na wierzch ścieramy tarką pozostałe ciasto. Piekarnik przykręcamy do 170 stopni i pieczemy ok 45 minut. Na końcu musimy obserwować tak naprawdę bezę. Ja piekłam grzałki góra + dół, ale na sam koniec dosuszyłam bezę na termoobiegu, w 100 stopniach, przy leciutko uchylonych drzwiczkach piekarnika.
Ciasto pozostaje pyszne na następny dzień :) nie polecam wkładać go do lodówki ani szczelnie przykrywać, ponieważ beza zmieni się w gąbeczkę :)
Smacznego!
Mniam, zdecydowanie wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńlubie
OdpowiedzUsuń